XXXIII Niedziela zwykła roku B
Mk 13,24-42
1. Kontekst
Ziemski czas Jezusa dobiega końca. Dotarł do Jerozolimy, gdzie następuje wiele polemicznych spotkań z przeciwnikami, dyskusje, spory, ostatnie pouczenia. Jezus jest obecny również w świątyni, która dzięki renowacjom zapoczątkowanym przez Heroda Wielkiego stawała się coraz piękniejsza. Jednak na zachwyty uczniów Jezus odpowiada zapowiedzią zburzenia świątyni (13,1-2). Tak dramatyczna zapowiedź mogła być odczytana przez religijnych Żydów prawie jako zapowiedź zagłady i końca świata. Dlatego pojawiają się pytania uczniów dotyczące tych katastroficznych wydarzeń. Piotr, Jakub, Jan i Andrzej pytają Jezusa o okoliczności tragedii, która ma nadejść. Wszystko dzieje się w scenerii Góry Oliwnej, z której rozciąga się wspaniały widok na świątynię, od której oddziela jedynie Dolina Jozafata – miejsce przyszłego sądu (Jl 4,12). Jezus zapowiada wojny i przewroty (13,7n), kataklizmy naturalne (13,8), zagrażających wierze fałszywych nauczycieli (13,5-6.21-22) oraz prześladowania za wiarę (13,9.11-13). Są to zapowiedzi czegoś, co ma nastąpić. Czy chodzi tu jedynie o zburzenie świątyni?
2. Lectio
W owe dni, po tym ucisku, słońce się zaćmi i księżyc nie da swego blasku. Gwiazdy będą padać z nieba i moce na niebie zostaną wstrząśnięte.
Te słowa odnoszą się do jakiegoś szczególnego czasu. „Owe dni” to terminy obecne w ST, odnoszące się do Bożego sądu, Bożej interwencji, która zapoczątkuje coś nowego (Jr 3,16; 5,18; 31,29; 33,15-16; Jl 3,2; Za 8,23). W Mk 2,20 odnosi się to do męki Jezusa. Dalej jest mowa o ucisku. To jest doświadczenie różnych cierpień, które jednak nie są celem samym w sobie, ale maja doprowadzić do otwarcia się na nową rzeczywistość:
- Jr 10,18: Albowiem to mówi Pan: «Oto daleko odrzucę tym razem mieszkańców kraju. Sprowadzę na nich ucisk, by Mnie odnaleźli».
Oprócz ucisku pojawią się znaki kosmiczne, dotyczące słońca, księżyca i gwiazd. Jezus odnosi się znów do zapowiedzi ST. Cały wszechświat jest jednością i odzwierciedla w sobie to, co ma nastąpić. Cała natura przygotowuje się na interwencję Boga i jakąś wielką zmianę:
- Iz 13,9-10: Oto dzień Pański nadchodzi okrutny, najwyższe wzburzenie i straszny gniew, żeby ziemię uczynić pustkowiem i wygładzić z niej grzeszników. Bo gwiazdy niebieskie i Orion nie będą jaśniały swym światłem, słońce się zaćmi od samego wschodu, i swoim blaskiem księżyc nie zaświeci.
- Iz 34,4: Całe wojsko niebieskie topnieje. Niebiosa zwijają się jak zwój księgi, wszystkie ich zastępy opadają, jak opada listowie z winnego krzewu i jak opadają liście z drzewa figowego.
Dla ludzi starożytnych znaki pojawiające się na niebie zawsze stanowiły zapowiedź tego, co ma wydarzyć się na ziemi. Ale w kontekście zapowiedzi zburzenia świątyni ma to jeszcze inne odniesienie. Świątynia stanowiła jakiś „mikrokosmos” dla Żydów. Styk nieba i ziemi, czy wręcz niebo na ziemi. Przypominały o tym zasłony przybytku pokryte wizerunkami nieba, słońca, księżyca i gwiazd. W momencie śmierci Jezusa też jest mowa o zaćmieniu się słońca (Mk 15,33) i ciemnościach. Zasłona przybytku rozrywa się (Mk 15,38). To jest zapowiedź wielkiego wstrząsu, kosmicznej zmiany. Czas świątyni ziemskiej kończy się. Nadejdzie czas nowej świątyni – uwielbionego Pana.
Wówczas ujrzą Syna Człowieczego, przychodzącego w obłokach z wielką mocą i chwałą. Wtedy pośle On aniołów i zbierze swoich wybranych z czterech stron świata, od krańca ziemi aż do szczytu nieba.
Wszystkie te przerażające znaki mają prowadzić do tryumfalnego powrotu Syna Człowieczego. Jezus odnosi się tu do tajemniczego proroctwa:
- Dn 7,13-14: Patrzałem w nocnych widzeniach: a oto na obłokach nieba przybywa jakby Syn Człowieczy. Podchodzi do Przedwiecznego i wprowadzają Go przed Niego. Powierzono Mu panowanie, chwałę i władzę królewską, a służyły Mu wszystkie narody, ludy i języki. Panowanie Jego jest wiecznym panowaniem, które nie przeminie, a Jego królestwo nie ulegnie zagładzie.
To nastąpi na końcu czasów, ale Jezus sam zapowiada to wydarzenie, kiedy jest postawiony przed sądem Kajfasza:
- Mk 14,61-62: Lecz On milczał i nic nie odpowiedział. Najwyższy kapłan zapytał Go ponownie: «Czy Ty jesteś Mesjasz, Syn Błogosławionego?» Jezus odpowiedział: «Ja jestem. Ujrzycie Syna Człowieczego, siedzącego po prawicy Wszechmocnego i nadchodzącego z obłokami niebieskimi».
To właśnie męka, śmierć i zmartwychwstanie Jezusa początkują nowy czas, nową epokę, ostateczną przemianę świata. Już wcześniej (Mk 2,10.28) dał się zauważyć szczególny autorytet Syna Człowieczego w odniesieniu do odpuszczania grzechów czy szabatu.
A zatem jakiekolwiek by były cierpienia, ucisk, prześladowania itp., wszystko prowadzi do ostatecznego, tryumfalnego powrotu Syna Człowieczego.
Ten powrót wiąże się ze zgromadzeniem wybranych. Można tu widzieć sam moment sądu i aniołów, którzy gromadzą ludzi z czterech stron świata. Ale nie tylko. Tymi posłańcami mogą być też apostołowie i ich następcy, którzy do momentu paruzji będą „gromadzić” dla Pana Jego nową wspólnotę – Kościół.
A od drzewa figowego uczcie się przez podobieństwo! Kiedy już jego gałąź nabiera soków i wypuszcza liście, poznajecie, że blisko jest lato. Tak i wy, gdy ujrzycie, że to się dzieje, wiedzcie, że blisko jest, we drzwiach. Zaprawdę, powiadam wam: Nie przeminie to pokolenie, aż się to wszystko stanie. Niebo i ziemia przeminą, ale słowa moje nie przeminą. Lecz o dniu owym lub godzinie nikt nie wie, ani aniołowie w niebie, ani Syn, tylko Ojciec.
Jezus poucza słuchaczy jak należy czytać znaki. Daje przykład drzewa figowego. Otóż figowiec w odróżnieniu od innych drzew doświadcza wpływów pór roku. Traci liście. Na wiosnę zyskuje nowe, a latem owocuje. Dojrzewanie figowca uczy, iż zarówno człowiek, jak i jego wewnętrzny i zewnętrzny świat przechodzi przemiany, rozwija się. Trzeba z wielką wnikliwością czytać znaki, pytać, co one oznaczają.
Pokolenie to 40 lat. Jezus zapowiada bliski czas zburzenia świątyni. Ta katastrofa, a nawet całkowita przemiana nieba i ziemi nie odmienią ani nie unieważnią słów wypowiedzianych przez Jezusa. To jest słowo Boże, które trwa na wieki (Iz 40,8): Trawa usycha, więdnie kwiat, lecz słowo Boga naszego trwa na wieki».
Nie powinno się dociekać kiedy nastąpią ostateczne interwencje Boga. Jest to przestrzeń zarezerwowana Jemu samemu. Tak, iż Jezus będąc człowiekiem, podczas swojego ziemskiego życia nie korzysta ze swojej Boskiej wszechwiedzy, ale w pełnej wolności przyjmuje pełen miłości plan Ojca.
3. Meditatio
- Cała historia prowadzi do pełnego objawienia się Bożego zbawienia. Czy potrafię przeżywać moją codzienność, moje trudności, w odniesieniu do pełnego miłości planu Boga? Czy oczekuję z wiarą na powrót Jezusa?
- Wraz ze śmiercią i zmartwychwstaniem Jezusa rozpoczął się czas przemiany świata, który zakończy paruzja. Czy potrafię obserwować znaki tych przemian w moim życiu, w moim otoczeniu? Co mogę zrobić, aby w sposób bardziej świadomy przygotować się do spotkania z Jezusem?
4. Oratio/Contemplatio: Ps 98
Śpiewajcie Panu pieśń nową, albowiem cuda uczynił. Zwycięstwo zgotowała Mu Jego prawica i święte ramię Jego.
Pan okazał swoje zbawienie: na oczach narodów objawił swą sprawiedliwość.
Wspomniał na dobroć i na wierność swoją wobec domu Izraela. Ujrzały wszystkie krańce ziemi zbawienie Boga naszego.
Radośnie wykrzykuj na cześć Pana, cała ziemio, cieszcie się i weselcie, i grajcie!
Śpiewajcie Panu przy wtórze cytry, przy wtórze cytry i przy dźwięku harfy,
przy trąbach i dźwięku rogu: radujcie się wobec Pana, Króla!
Niech szumi morze i to, co je napełnia, świat i jego mieszkańcy!
Niech rzeki klaszczą w dłonie, niech góry razem wołają radośnie
przed obliczem Pana, bo nadchodzi, bo nadchodzi sądzić ziemię. On będzie sądził świat sprawiedliwie i według słuszności – ludy.