XXVIII Niedziela zwykła roku C
Łk 17,11-19
1. Kontekst
Jezus kontynuuje swoją podróż w kierunku Jerozolimy. Ewangelista informuje, iż opuszcza Galileę i zbliża się do Samarii. Samaria nie była dla Jezusa zbyt gościnna (zob. Łk 9,51-56), ale Jezus wystrzega się stereotypów na temat ludzi, nie odrzuca nikogo, lecz czeka na czas otwartości człowieka. W przypowieści o miłosiernym Samarytanie (Łk 10,25-37) Jezus stawia pogardzanego cudzoziemca jako wzór miłości bliźniego. Również w naszym tekście Samarytanin okazuje się być postacią, która staje się wzorem do naśladowania.
2. Lectio
Zmierzając do Jerozolimy przechodził przez pogranicze Samarii i Galilei. Gdy wchodzili do pewnej wsi, wyszło naprzeciw Niego dziesięciu trędowatych. Zatrzymali się z daleka i głośno zawołali: «Jezusie, Mistrzu, ulituj się nad nami!» Na ich widok rzekł do nich: «Idźcie, pokażcie się kapłanom!» A gdy szli, zostali oczyszczeni. Wtedy jeden z nich widząc, że jest uzdrowiony, wrócił chwaląc Boga donośnym głosem, upadł na twarz do nóg Jego i dziękował Mu. A był to Samarytanin. Jezus zaś rzekł: «Czy nie dziesięciu zostało oczyszczonych? Gdzie jest dziewięciu? Żaden się nie znalazł, który by wrócił i oddał chwałę Bogu, tylko ten cudzoziemiec». Do niego zaś rzekł: «Wstań, idź, twoja wiara cię uzdrowiła».
Jezus jest w drodze do Jerozolimy: Jego celem jest zawsze zbawienie człowieka. Przechodzi przez pogranicze Samarii i Galilei: Tereny odległe od ortodoksji religijnej i pobożności. Pojawia się 10 trędowatych: 10 – tworzyć może już wspólnotę żydowską (synagogalną); trędowaci (por. Kpł 13-14) = wykluczeni ze społeczności i z kultu, nieczyści, martwi za życia: „Trędowaty, który podlega tej chorobie, będzie miał rozerwane szaty, włosy w nieładzie, brodę zasłoniętą i będzie wołać: “Nieczysty, nieczysty!” Przez cały czas trwania tej choroby będzie nieczysty. Będzie mieszkał w odosobnieniu. Jego mieszkanie będzie poza obozem.” (Kpł 13,45n) Nakazując uznanie trędowatych za nieczystych, Prawo miało podwójny wymiar. Z jednej strony chroniło ludzi zdrowych przed nieuleczalną chorobą, z drugiej strony odwoływało się do doświadczenia trądu jako kary za niewierność Bogu (por. Lb 12,10n; 2Krl 5,27; 15,5; 2Krn 26,19-21). Trędowaci byli więc traktowani równocześnie jako grzesznicy.
Tutaj jednak zamiast nakazanego przez Prawo ostrzeżenia o chorobie i nieczystości, trędowaci wołają o miłosierdzie, uznając w Jezusie tego, który może ich uleczyć. Wołanie z daleka jest oznaką świadomości swoich grzechów (por. 5,8; 7,6).
- „Jezusie Mistrzu, ulituj się nad nami!” Trędowaci potrzebują Jezusa, dlatego błagają o zmiłowanie. Wyrażenie „ulituj się nad nami” (eleēson hēmas) zostaje użyte w różnych kontekstach błagania człowieka zanoszonego przed Bogiem (zob. wg. LXX: Ps 6,3; 31,10-11; 41,5; 56,2; Iz 33,2). W sytuacji jakiejkolwiek udręki człowiek mógł wołać do Boga. Do takiego wołania konieczna była wiara i przekonanie, że tylko Bóg może okazać się ratunkiem. To odniesienie do Boga zostało przez trędowatych zastosowane do Jezusa. Czy wszyscy byli tego świadomi? Czy Jezus był dla nich Mistrzem, Nauczycielem, czy kimś więcej?
- „Idźcie do kapłanów”: kapłan miał ocenić stan chorego i przywrócić go wspólnocie (ofiara): Kpł 13-14. Jezus nie dokonuje widzialnego cudu. Wzywa ich do zawierzenia Jego słowu.
- „Jeden wrócił”. Samarytanie nie podlegali pod normy żydowskie. Ale chwalił Boga, upadł do nóg, dziękował Pojawia się wdzięczność, ale też rozpoznanie Jezusa – pojawiają się gesty adoracji, uwielbienia. Samarytanin, cudzoziemiec oddał chwałę Bogu, obecnemu w Jezusie.
- „Wstań, idź, twoja wiara cię uzdrowiła.” Nie tylko zyskał zdrowie. Osobowe spotkanie z Bogiem, to jest prawdziwe ocalenie i oczyszczenie z trądu grzechu. Czasownik „wstań” jest tym samym, którego Łukasz używa na określenia powstania z martwych (por. np.: 18,33; 24,7.46; Dz 2,24.32; 3,26). Wiara Samarytanina w miłosierdzie Boga objawione w Jezusie jest źródłem uzdrowienia cielesnego z choroby. Podobnie jak wiara setnika (por. 7,9), wiara jawnogrzesznicy (por. 7,50), wiara kobiety cierpiącej na krwotok (por. 8,48) i wiara ślepca z Jerycha (por. 18,42). Tutaj uzdrowienie staje się ocaleniem i zbawieniem, co wyraża pełniej naturę dzieł Jezusa: to cały człowiek został uratowany, powstał ze śmierci (choroby i grzechu) do nowego życia. Samarytanin powstaje, rusza i rozpoczyna nowe życie. Wolne od udręki choroby, ale przede wszystkim pełne wiary i wdzięczności Bogu.
3. Meditatio
- Wiara w słowo Jezusa. Trędowaci nie zostali oczyszczeni natychmiast. Jezus wezwał ich do posłuszeństwa wiary. Mieli iść do kapłanów, wierząc, iż cud oczyszczenia dokona się. Czy potrafię tak zawierzyć słowu Pana?
- Wdzięczność. Z całej dziesiątki trędowatych jedynie Samarytanin powrócił, aby podziękować i oddać chwałę Panu. Czy zauważam dobro, czy dziękuję za nie?
4. Oratio/Contemplatio: Ps 86
Nakłoń swe ucho, wysłuchaj mnie, Panie, bo jestem nędzny i ubogi.
Strzeż mojego życia, bo jestem pobożny, zbaw sługę Twego, który ufa Tobie. Ty jesteś Bogiem moim,
Panie, zmiłuj się nade mną, bo nieustannie wołam do Ciebie.
Rozraduj życie swego sługi, bo ku Tobie, Panie, wznoszę moją duszę.
Ty bowiem, Panie, jesteś dobry i pełen przebaczenia, pełen łaskawości dla wszystkich, którzy Cię wzywają.
Wysłuchaj, Panie, modlitwę moją i zważ na głos mojej prośby!
Wołam do Ciebie w dniu mego utrapienia, bo Ty mnie wysłuchujesz.
Nie ma wśród bogów równego Tobie, Panie, ani czegoś takiego jak Twoje dzieło.
Przyjdą wszystkie ludy, które stworzyłeś, i Tobie, Panie, pokłon oddadzą, i będą sławiły Twe imię.
Boś Ty jest wielki i działasz cuda: tylko Ty jesteś Bogiem.
Naucz mię, Panie, Twej drogi, bym postępował według Twojej prawdy; skłoń moje serce ku bojaźni Twojego imienia!
Będę Cię chwalił, Panie, mój Boże, z całego serca mojego i na wieki będę sławił Twe imię,
bo wielkie było dla mnie Twoje miłosierdzie i życie moje wyrwałeś z głębin Szeolu.
O Boże, pyszni przeciw mnie powstali i zgraja gwałtowników czyha na me życie, a nie mają względu na Ciebie.
Ale Ty, Panie, jesteś Bogiem miłosiernym i łaskawym, nieskorym do gniewu, bardzo łagodnym i wiernym.
Zwróć się ku mnie i zmiłuj się nade mną; udziel Twej siły słudze swojemu i ocal syna swej służebnicy!
Uczyń dla mnie znak – zapowiedź pomyślności, ażeby ci, którzy mnie nienawidzą, ujrzeli ze wstydem, żeś Ty, Panie, mi pomógł i pocieszył mnie.