Pasterska wizyta
W niedzielę poprzedzającą 101. Rocznicę założenia Zgromadzenia Sióstr Uczennic Boskiego
Mistrza, przypadającą na dzień 10 lutego, odwiedził naszą wspólnotę domu prowincjalnego w
Warszawie ks. abp Adrian Galbas. Został on zaproszony po raz pierwszy jako metropolita
warszawski, czyli gospodarz i pasterz, w związku z objęciem funkcji przełożonej
prowincjalnej naszego Zgromadzenia w Polsce przez nową siostrę – s. Maristellę Sienicką.
Poranną Eucharystię w naszej kaplicy koncelebrował przełożony warszawskiej wspólnoty
paulistów, ks. Tomasz Wasilewski SSP, aby także w ten sposób podkreślić przynależność do
Rodziny Świętego Pawła, której członkowie uczestniczą we wspólnej modlitwie oraz
współpracują w apostolstwie.
W homilii abp Adrian odniósł się do Ewangelii o cudownym połowie ryb i powołaniu
apostołów (Łk 5,1-11), w której Piotr wobec kryzysu pustych sieci, uczynił dwa gesty:
pozwolił Jezusowi wejść do swojej łodzi i na Jego Słowa zarzucił ponownie sieci, co
wydawało się nielogiczne z punktu widzenia zdrowo myślącego fachowca-rybaka…
Metropolita warszawski powiedział:
„Piotr łowił tak jak trzeba, tam gdzie trzeba, tylko wtedy jeszcze nie było Jezusa w jego łodzi.
Teraz Jezus wszedł. I to jest właśnie pytanie na taki kryzys. Co się dzieje z Jezusem w łodzi
mojego życia, czy On jest? (…) Gorzej, jeśli tam Jezusa nie ma, jest tam tylko jakiś jego
awatar. A drugi gest, który zrobił Piotr to taki, że on posłuchał Słowa, które wypowiada Jezus,
posłuchał Słowa Bożego. Chociaż to Słowo brzmiało całkowicie nielogicznie. Zarzuć sieci i
wypłyń na głębię. Jak często my tłumaczymy Panu Jezusowi powody, dla których nie
możemy za Nim pójść w sposób radykalny: Nie, to nie może być od Boga. Nie, Kościół się
pomylił. Nie, to jest źle rozeznane. Nie, nikt tak nie robi. Nie, to nie jest dla mnie. Bardzo
wiele nas z tego powodu omija. Omija nas to, że wciąż jesteśmy wtedy przy naszych pustych
sieciach. (…) Piotr zrobił to, o co prosił Jezus w sposób nielogiczny – i doświadczył owocu
(…) I ten Piotr w kontakcie z Jezusem mówi: Odejdź, ponieważ się pobrudzisz. Ty jesteś
czysty a ja jestem brudny, Ty jesteś święty a ja jestem grzeszny, Ty jesteś Bóg a ja jestem
marność. Odchodź. I Jezus nie protestuje, że tak nie jest, bo tak jest. (…) Jezus mówi: Ja cię
chcę. Takiego Cię chcę Izajaszu, oto posyłam cię, takiego cię chcę Pawle, ty jesteś brudny, ty
jesteś grzeszny, ty jesteś słaby, ty jesteś ludzki, ale ty wpuściłeś mnie do łodzi swojego życia i
ty posłuchałeś mojego Słowa, które było nielogiczne. Ja cię chcę. I cud, który zdarzył się
tamtego poranka nad brzegiem Jeziora Galilejskiego nie polegał na tym, że Piotr złowił ryby,
ale na tym, że Jezus złowił Piotra. Że Rybak złowił rybaka.”
Na koniec abp Adrian porównał postawę Piotra do postawy młodego kleryka, Jakuba
Alberionego, którego podczas modlitwy Pan niespodziewanie zaprosił do założenia wielkiego
dzieła: Rodziny Świętego Pawła:
„I on za tym poszedł w sposób absolutny. Mógł powiedzieć: To nie ja, to nie dla mnie,
dopiero co zaczynam być klerykiem, przecież Kościół jest wielki, ktoś w tym Kościele
powinien dostać takie natchnienie, ale nie ja. Został wezwany do zrobienia czegoś, co jest
nielogiczne. I on za tym poszedł. I potem tak wszystko ułożył w Zgromadzeniu, że Chrystus
jest w centrum.”
Homilia zakończyła się cytatem z Psalmu 138, który wyśpiewany w liturgii jest także
najprostszym streszczeniem naszej misji eucharystyczno-kapłańsko-liturgicznej:
Będę Cię sławił Panie z całego serca,
będę śpiewał Ci psalm wobec aniołów,
pokłon Ci oddam w Twoim świętym przybytku
i będę sławił Twe imię za łaskę i wierność Twoją.
Bo ponad wszystko wywyższyłeś Twe Imię i obietnice.
Od stołu eucharystycznego przeszliśmy całą wspólnotą do stołu w refektarzu, aby przedłużyć
świętowanie. Abp Adrian podziękował nam jako Uczennicom Boskiego Mistrza ze
specyficznym charyzmatem troski o piękno, że trzymamy poziom, bo „w świecie tandetnej
produkcji byle-czego dobrze jest liczyć na miejsca, w których wznosi się ducha poprzez
piękno”.
Jako dar – owoc naszego apostolstwa liturgicznego – ofiarowałyśmy ks. arcybiskupowi mitrę
wykonaną przez s. M. Izabelę Łapińską. Przedstawia symbole Czterech Ewangelistów, i
zawiera w sobie życzenie, aby głoszone Słowo uświęcało tych, którzy będą go słuchać.