Objawienie Pańskie roku C
Mt 2,1 – 12
1. Kontekst
Ewangelia Mateusza po rozpoczynającej wszystko genealogii Jezusa (1,1-17), przedstawia szczegóły związane z przyjściem Jezusa na świat, a mianowicie kwestię dziewiczego poczęcia Maryi, widzianą oczyma Józefa (1,18-25). Autor biblijny ukazuje szereg Bożych znaków, interwencji wpisanych w te zdarzenia. Pojawia się kolejna: spotkanie z pogańskimi mędrcami (2,2-12).
2. Lectio
Gdy zaś Jezus narodził się w Betlejem w Judei za panowania króla Heroda, oto Mędrcy ze Wschodu przybyli do Jerozolimy i pytali: «Gdzie jest nowo narodzony król żydowski? Ujrzeliśmy bowiem jego gwiazdę na Wschodzie i przybyliśmy oddać mu pokłon». Skoro to usłyszał król Herod, przeraził się, a z nim cała Jerozolima.
Jezus rodzi się w Betlejem w Judei, która podlega Herodowi. Był to król, który zdobył władzę za pomocą intryg i przekupstwa, nie będąc Żydem. Pomimo swych wielkich zdolności w rządzeniu i licznych rozbudowach kraju, był władcą okrutnym, mordującym wszystkich zagrażającym jego władzy (nawet własną rodzinę).
O narodzinach nowego Króla dowiadują się mędrcy ze wschodu. Kim oni byli? Użyte tu słowo „magoi” może oznaczać kogoś z grupy perskich kapłanów, przedstawicieli wschodniej teologii i filozofii, a nawet czarnoksiężników. Tutaj magowie są przedstawieni pozytywnie – są poganami, którzy chcą zobaczyć Jezusa.
Zastanawia kwestia gwiazdy. Uczeni twierdzą, iż mogła to być koniunkcja Jowisza i Saturna (opisane przez J. Kepplera w XVI w.). lub inne gwiazdy (supernowa???, kometa Haleya???). Obecność gwiazdy wskazuje raczej na wyjątkowość tych narodzin. Starożytni wierzyli, iż każdy człowiek posiada swoją gwiazdę, a to, co się dzieje na ziemi, ma odbicie na niebie (por. proroctwo Balaama: Lb 23,7). Szczególnie w Mezopotamii silnie rozwijano praktyki astrologiczne. Wyjątkowość gwiazdy wskazuje, że narodził się ktoś ważny, niezwykły, stąd gotowość magów do oddania czci tej osobie. Herod i jego poplecznicy wpadają w przerażenie. Zauważa się zatem bardzo mocny kontrast: pogańscy mędrcy są otwarci, król Żydowski i święte miasto nie chcą przyjąć daru wielkiej postaci.
Zebrał więc wszystkich arcykapłanów i uczonych ludu i wypytywał ich, gdzie ma się narodzić Mesjasz. Ci mu odpowiedzieli: «W Betlejem judzkim, bo tak napisał Prorok: A ty, Betlejem, ziemio Judy, nie jesteś zgoła najlichsze spośród głównych miast Judy, albowiem z ciebie wyjdzie władca, który będzie pasterzem ludu mego, Izraela».
Pojawia się więc pytanie, gdzie ma się narodzić wyjątkowy król? Herod nie zna pism, nie wie, wzywa więc arcykapłanów i uczonych. Słowa te podkreślają znaczenie Żydów, jak to tych, którzy otrzymali proroctwo.
Zostaje zacytowany tekst proroka Micheasza (5,1):
„A ty, Betlejem Efrata, najmniejsze jesteś wśród plemion judzkich! Z ciebie mi wyjdzie Ten, który będzie władał w Izraelu, a pochodzenie Jego od początku, od dni wieczności”.
Oraz 2 Sm 5,2b: „I Pan rzekł do ciebie: «Ty będziesz pasł mój lud – Izraela, i ty będziesz wodzem nad Izraelem»”.
Ewangelista dokonuje interpretacji tekstu Mi 5,1. W tekście hebrajskim i greckim ST Betlejem jawi się jako najmniejsze. U Mateusza już nie najmniejsze – skoro tam się narodził Mesjasz. Uderza też dodanie cytatu z 2 Sm 5,2. Przyszły władca będzie pasterzem, podobnie jak Dawid, będzie prowadził, pasł Izraela, czyli traktował go łagodnie z troską. Nie tak jak obecnie panujący Herod.
Wtedy Herod przywołał potajemnie Mędrców i wypytał ich dokładnie o czas ukazania się gwiazdy. A kierując ich do Betlejem, rzekł: «Udajcie się tam i wypytujcie starannie o Dziecię, a gdy Je znajdziecie, donieście mi, abym i ja mógł pójść i oddać Mu pokłon».
Objawia się obłuda Heroda. Jego przewrotny zamiar to chęć zgładzenia nowego Króla – Pasterza. Chce znać czas pojawienia się gwiazdy, aby ustalić wiek dziecka. Chce informacji od magów, aby potem wykorzystać je dla swoich celów. Magowie nie oponują, nie podejrzewają Heroda, iż może snuć podstępny, morderczy plan.
Oni zaś wysłuchawszy króla, ruszyli w drogę. A oto gwiazda, którą widzieli na Wschodzie, szła przed nimi, aż przyszła i zatrzymała się nad miejscem, gdzie było Dziecię. Gdy ujrzeli gwiazdę, bardzo się uradowali. Weszli do domu i zobaczyli Dziecię z Matką Jego, Maryją; upadli na twarz i oddali Mu pokłon. I otworzywszy swe skarby, ofiarowali Mu dary: złoto, kadzidło i mirrę. A otrzymawszy we śnie nakaz, żeby nie wracali do Heroda, inną drogą udali się do swojej ojczyzny.
Zastanawia ten opis, gdyż Betlejem leży zaledwie 8 km na południe od Jerozolimy. Stąd gwiazda musiała być widoczna również przez żydowskich mędrców. Być może jest to również teologiczny obraz (por. Wj 13,21: słup światła prowadzi Izraela). Pogańscy mędrcy odnajdują Mesjasza, a żydowscy nie są tym zainteresowani. Podobnie jak w przypadku pasterzy (Łk 2,10) pojawia się radość. Przeciwny stan do tego, co przeżywa Herod i Jerozolima.
Kulminacyjny punkt następuje w w. 11. Na pierwszym planie znajduje się Jezus, a potem Jego Matka, Maryja. Nie wymienia się świętego Józefa. Mędrcy upadają na twarz. Użyty tu termin wyraża uwielbienie, chwałę, uniżenie i jest też używany na sprawowanie kultu. A zatem boska godność Mesjasza. Pojawiają się dary: złoto, kadzidło i mirra, ukazujące godność nowego Króla. Kosztowne złoto, szlachetne i drogie kadzidło (żywica używana w kulcie) i mirra (żywica używana w celach leczniczych i do balsamowania umarłych). Ewangelista podkreśla wielką godność Jezusa – nowego Króla. Jedynie naród żydowski nie chce przyjąć daru Jego przyjścia.
Mędrcy wracają inną drogą. To kolejny ślad Bożej interwencji. A z drugiej strony trud ucieczki przed prześladowaniem, co może stanowić przykład dla prześladowanych chrześcijan.
3. Meditatio
- Wędrówka magów ukazuje trud wiary osób będących daleko od prawdziwego Boga. Ich otwartość, wytrwałość owocuje spotkaniem z Jezusem. Znający Pismo i Proroctwa uczeni nie podejmują tego trudu. Która z postaw jest mi bliższa? Gdzie potrzebny jest mi większy dynamizm wiary?
- Spotkanie magów z Jezusem kładzie nacisk na misyjny charakter Kościoła. Jak mogę głosić Jezusa w moim życiu?
4. Oratio/Contemplatio: Ps 72
O Boże, przekaż Twój sąd królowi i Twoją sprawiedliwość synowi królewskiemu.
Niech sądzi sprawiedliwie Twój lud i ubogich Twoich – zgodnie z prawem!
Niech góry przyniosą ludowi pokój, a wzgórza – sprawiedliwość!
Otoczy opieką uciśnionych z ludu, ratować będzie dzieci ubogich, a zetrze ciemiężyciela.
I będzie trwał długo jak słońce, jak księżyc przez wszystkie pokolenia.
Zstąpi jak deszcz na trawę, jak deszcz rzęsisty, co nawadnia ziemię.
Za dni jego zakwitnie sprawiedliwość i wielki pokój, dopóki księżyc nie zgaśnie.
I panować będzie od morza do morza, od Rzeki aż po krańce ziemi.
Nieprzyjaciele będą mu się kłaniać, a jego przeciwnicy pył będą lizali.
Królowi Tarszisz i wysp przyniosą dary, królowie Szeby i Saby złożą daninę.
I oddadzą mu pokłon wszyscy królowie, wszystkie narody będą mu służyły.
Wyzwoli bowiem wołającego biedaka i ubogiego, i bezbronnego.
Zmiłuje się nad nędzarzem i biedakiem i ocali życie ubogich:
uwolni ich życie od krzywdy i ucisku, a krew ich cenna będzie w jego oczach.
Przeto będzie żył i dadzą mu złoto z Saby, zawsze będą się modlić za niego, nieustannie mu błogosławić.
Obfitość zboża niech będzie na ziemi, szczyty gór niech zaszumią lasami! Jak Liban niech wzrasta plon jego, niech zakwitną jego łodygi jak polna trawa!
Imię jego niech trwa na wieki; jak długo świeci słońce, niech wzrasta jego imię! Niech się wzajemnie nim błogosławią! Niech wszystkie narody ziemi życzą mu szczęścia!
Błogosławiony Pan, Bóg Izraela, który sam jeden czyni cuda!
Błogosławione na wieki chwalebne Jego imię; niech się cała ziemia napełni Jego chwałą! Niech się tak stanie – niech się stanie!