III Niedziela Wielkiego Postu roku C
Łk 13,1-9
- Kontekst
Od Łk 9,51 Jezus rozpoczyna wędrówkę do Jerozolimy. Ten czas jest bogaty w wiele nowych sytuacji, słów, pouczeń i znaków. Jezus wzywa do nawrócenia, do otworzenia się na Bożą łaskę. Zaważa też ciągłe opory człowieka. W Łk 13 mamy do czynienia z odpowiedzią Jezusa na tragiczne wydarzenia, które miały miejsce podczas Jego ziemskiego życia. Dla Jezusa stają się one punktem wyjścia do kolejnych pouczeń.
- Lectio
W tym samym czasie przyszli niektórzy i donieśli Mu o Galilejczykach, których krew Piłat zmieszał z krwią ich ofiar. Jezus im odpowiedział: «Czyż myślicie, że ci Galilejczycy byli większymi grzesznikami niż inni mieszkańcy Galilei, że to ucierpieli? Bynajmniej, powiadam wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy podobnie zginiecie. Albo myślicie, że owych osiemnastu, na których zwaliła się wieża w Siloam i zabiła ich, było większymi winowajcami niż inni mieszkańcy Jerozolimy? Bynajmniej, powiadam wam; lecz jeśli się nie nawrócicie, wszyscy tak samo zginiecie».
Jezus wychodzi od jakiejś konkretnej sytuacji życiowej, aby przekazać ważną prawdę – wezwanie do nawrócenia, wyrażone tu podwójnie (ww. 1-3 oraz ww. 4-5) przez dwukrotne ostrzeżenie Jezusa. Nie ma jednak potwierdzeń historycznych dotyczących obecnych w tekście wydarzeń. Jednak jakiś anonimowy człowiek opowiada Jezusowi o tragedii: obecni w Jerozolimie Galilejczycy zostali okrutnie zamordowani. Byli tam prawdopodobnie z powodu świąt pielgrzymich. Być może podążali do świątyni ze swoimi ofiarami. W dniu poprzedzającym paschę mogli uczestniczyć w kulcie ofiarniczym. Nie wiadomo gdzie i w jakim momencie doszło do tragedii. Być może Piłat chciał zdusić zarzewie buntu, może były też jakieś rozruchy (por. Łk 23,19). I doszło do masakry. Dlaczego ci ludzie zginęli? Nie wiadomo. A rozmówca Jezusa chce odkryć rozumowanie Nauczyciela w tym względzie. Może chce też poznać Jego poglądy polityczne. A Jezus nie wchodzi w spory polityczne, nie ocenia panowania Rzymian, ale wyciąga z incydentu wnioski teologiczne!
ST przeniknięty był zasadą „odpłaty” Bożej. Bóg nagradzał dobro i karał zło za życia (do 3 i 4 pokolenia!). Tak przez długi czas utrzymywano i to myślenie jeszcze było obecne w czasach Jezusa (J 9,2). Jednak Jezus nie podziela takich opinii. Nie można w śmierci, chorobie, nieszczęściu dopatrywać się kary Bożej (por. Mt 5,38) Wszyscy są grzesznikami i potrzebują Bożego miłosierdzia (Łk 5,32), ale zostają wezwani do nawrócenia. Jeśli tego nie przyjmą, sami skazują się na śmierć wieczną. Jezus swoimi słowami nie grozi, nie straszy, nie ocenia niczyjego postępowania, ale ogłasza konieczność stanięcia w prawdzie, uznania własnego grzechu i nawrócenia, aby nie doświadczyć największego nieszczęścia – skutku grzechu – czyli wiecznego potępienia.
Następnie Jezus sam przywołuje inną smutną okoliczność. Zginęło 18 osób. Wypadek? Być może chodzi tu o prace przy akwedukcie w Jerozolimie (Józef Flawiusz pisze o pracach wykonywanych na polecenie Piłata przy akwedukcie Siloam), lub zawalenie się wieży stanowiącej cześć murów przy sadzawce Siloe (południowo – wschodnia część Jerozolimy, por. J 9,7.11). Zadawano sobie pytanie o śmierć tych ludzi i zazwyczaj upatrywano ją w ich grzeszności. Jezus odpowiada podobnie jak wcześniej (choć nie używa słowa „grzesznicy” ale „dłużnicy”, co ma jednak taką samą wymowę). Podkreśla nadrzędność wewnętrznej postawy człowieka wobec sporów politycznych i społecznych napięć. Zbawienie dane jest każdemu, kto chce przyjąć postawę nawrócenia. Swoją opinię Jezus ilustruje za pomocą przypowieści o drzewie figowym.
I opowiedział im następującą przypowieść: «Pewien człowiek miał drzewo figowe zasadzone w swojej winnicy; przyszedł i szukał na nim owoców, ale nie znalazł. Rzekł więc do ogrodnika: “Oto już trzy lata, odkąd przychodzę i szukam owocu na tym drzewie figowym, a nie znajduję. Wytnij je: po co jeszcze ziemię wyjaławia?” Lecz on mu odpowiedział: “Panie, jeszcze na ten rok je pozostaw; ja okopię je i obłożę nawozem; może wyda owoc. A jeśli nie, w przyszłości możesz je wyciąć”».
Figi były często hodowane w Palestynie, ze względu na ich smak, wartości odżywcze oraz lecznicze (trawienne, przeciwgorączkowe, przeciw chorobom serca i płuc). Mogły rosnąć nawet na kamienistym gruncie. Zaczynały owocować w 7 roku po zasadzeniu i wydawały owoc dwa razy do roku (w czerwcu figi zielone, w sierpniu figi fioletowe). Z jednego drzewa można było zebrać 100 kg owocu! Te drzewa często sadzono w winnicach, gdzie żyły w symbiozie z winoroślą (błogostan, gdy można siedzieć pod własną winoroślą i drzewem figowym – por. 1 Krl 5,5; Ps 105,33; Mi 4,4). Zadziwiające jest, że w Jezusowej przypowieści figowiec nie wydał żadnego owocu! Nawet w złych warunkach powinien pojawić się jakikolwiek owoc. Jest to zadziwiające dla słuchaczy Jezusa, a jednocześnie jest to początek przesłania teologicznego. Być może Jezus nawiązuje tu do Jr 8,13, skargi Boga na bezowocność swojego ludu: „Chciałem zebrać u nich żniwo – wyrocznia Pana; nie ma winogron w winnicy ani fig na drzewie figowym, i liście zwiędły”.
Bezpłodność drzewa staje się przyczyną decyzji właściciela: nakazuje ogrodnikowi wyciąć drzewo. Nie wolno było wycinać drzew bez powodu, nawet dzikie, bezpańskie drzewa mogły stać się pokarmem dla ubogich, wędrowców. Zasada ta nie obowiązywała drzew bezpłodnych. Takie wyjaławiają tylko ziemię. Zasada dotycząca drzew w czasie wojny została zawarta w Pwt 20,19-20:
„Jeśli przez wiele dni będziesz oblegał miasto i walczył z nim, nie zetniesz jego drzew podkładając siekierę, bo będziesz spożywał z nich owoce. Dlatego ich nie zniszczysz. Czy drzewo to człowiek, byś je oblegał? Tylko drzewa znane ci jako nieowocowe zetniesz i zbudujesz sobie narzędzia oblężnicze przeciw miastu, które z tobą toczy wojnę, aż je zdobędziesz”.
Odpowiedź ogrodnika jest niezwykła jak na owe czasy. Mówi się o trosce o uprawę roli, o winnicę (Iz 5,1-5), ale nie ma nic o trosce wobec bezpłodnego drzewa. Jest to celowy zabieg Jezusa, aby ukazać Bożą, miłosierną troskę o grzesznika. Nie wiemy, jaka była ostateczna decyzja gospodarza winnicy. Ale w tym opowiadaniu ostatnie słowo należy do ogrodnika, który chce ratować figowiec i dać mu jeszcze jedną szansę.
W ST obraz zniszczenia winnicy i sadów figowych był konsekwencją grzechu (Jr 8,13; Oz 2,14; Jl 1,7). Podobnie i Jan Chrzciciel posługuje się metaforą ścinania drzewa, co ma być obrazem sądu wobec zatwardziałych i odrzucających nawrócenie (Łk 3,9).
- Meditatio
- W Jezusie Bóg wzywa ludzkość do nawrócenia. Różne tragiczne wydarzenia nie mają napawać człowieka udręką i lękiem, ale przypominać o kruchości ludzkiego życia. To, co najistotniejsze, to przyjęcie daru Bożego zbawienia.
- Człowiek jest wezwany do wydawania owoców, dobrych owoców (por. Mt 7,16-20). Czy wydaję owoc mojego życia, jaki jest to owoc?
- Oratio/Contemplatio Ps 80
Posłuchaj, Pasterzu Izraela, Ty, co jak trzodę wiedziesz ród Józefa. Ty, który zasiadasz nad cherubami, zabłyśnij,
przed Efraimem, Beniaminem i Manassesem! Wzbudź Twą potęgę i przyjdź nam na pomoc!
O Boże, odnów nas i okaż Twe pogodne oblicze, abyśmy doznali zbawienia.
Panie, Boże Zastępów, jak długo gniewać się będziesz, choć lud Twój się modli?
Nakarmiłeś go chlebem płaczu i obficie napoiłeś go łzami.
Zrobiłeś z nas powód zwady dla naszych sąsiadów, a wrogowie nasi z nas szydzą.
Boże Zastępów, odnów nas i okaż Twe pogodne oblicze, abyśmy doznali zbawienia.
Wyrwałeś winorośl z Egiptu, wygnałeś pogan, a ją zasadziłeś.
Grunt dla niej przygotowałeś, a ona zapuściła korzenie i napełniła ziemię.
Góry okryły się jej cieniem, a cedry Boże jej gałęźmi.
Swe latorośle rozpostarła aż do Morza, a swoje pędy aż do Rzeki.
Dlaczego jej mury zburzyłeś, tak że zrywa z niej grona każdy, kto przechodzi drogą,
że ją niszczy dzik leśny, a polne zwierzęta obgryzają?
Powróć, o Boże Zastępów! Wejrzyj z nieba, zobacz i nawiedź tę winorośl;
i chroń tę, którą zasadziła Twa prawica, latorośl, którą umocniłeś dla siebie.
Ci, którzy ją spalili ogniem i wycięli, niech zginą od grozy Twojego oblicza!
Niech ręka Twoja będzie nad mężem Twej prawicy, nad synem człowieczym, któregoś utwierdził dla siebie.
Nie odstąpimy już więcej od Ciebie; zachowaj nas przy życiu, byśmy wzywali Twojego imienia.
Panie, Boże Zastępów, odnów nas i ukaż Twe pogodne oblicze, abyśmy doznali zbawienia.