Eucharystia o. Pio
Dla ojca Pio Eucharystia była przede wszystkim wielką ofiarą. Na prymicyjnym obrazku napisał słowa, które właściwie stały się programem jego życia:
Jezu, Tchnienie mego życia, oto drżący unoszę Cię do góry w Misterium Miłości,
abym wraz z Tobą był dla świata drogą, prawdą i życiem,
a dla Ciebie świętym Kapłanem, doskonałą ofiarą.
I to było motto jego powołania kapłańskiego – być Chrystusem przybitym do krzyża i sprawować Najświętszą Ofiarę z taką wielką świadomością, że dokonuje się zbawienie świata, że jest to urzeczywistnienie Golgoty – mówi o. Roman Rusek.
Każda Msza święta, w której dobrze i pobożnie się uczestniczy, jest przyczyną cudownych działań w naszej duszy, obfitych łask duchowych i materialnych, których my sami nawet nie znamy. Dla osiągnięcia takiego celu nie marnuj bezowocnie twego skarbu, ale go wykorzystaj. Wyjdź z domu i uczestnicz we Mszy Świętej. Świat mógłby istnieć nawet bez słońca, ale nie może istnieć bez Mszy świętej.
Niegodni Jezusa jesteśmy wszyscy, ale to On nas zaprasza. On tego chce. Upokorzmy się przed Nim!
O. Roman Rusek OFMCap, krajowy asystent Grup Modlitwy Ojca Pio.