Adwent – między ziemią a niebem
Czas Adwentu jako okresu liturgicznego, kieruje nasze myśli ku Niebu. W pierwszym etapie jest to Niebo rozumiane jako wieczne królowanie Chrystusa, do którego każdy ochrzczony otrzymał indywidualne i osobiste zaproszenie.
“My, którzy należymy do dnia […] załóżmy pancerz – wiarę i miłość oraz hełm – nadzieję zbawienia. Bóg przecież nie wydał nas na gniew, lecz zechciał, abyśmy osiągnęli zbawienie…” (1 Tes 4, 8-9)
Druga część adwentowej drogi skierowuje naszą uwagę na Niebo, które już stało się naszym udziałem – oto Bóg pochylił się nad człowiekiem, aby objawić mu kierunek do wiecznej szczęśliwości: wcielić siebie w Chrystusa, tak jak On wcielił się w nasze człowieczeństwo.
“Pozwólcie się odnawiać Duchowi w waszym myśleniu i przyobleczcie się w nowego człowieka, stworzonego zamysłem Boga w sprawiedliwości i prawdziwej świętości” (Ef 4, 23-24)
Jest jeszcze trzeci wymiar spotkania Boga – to nasze DZISIAJ, w które On przychodzi, by być obecnym już teraz, w naszej zwykłej, prozaicznej codzienności. Zadaniem, które stawia przed nami ten wymiar spotkania jest bycie uważnym, aby nie przeoczyć Bożej obecności, aby nie być jak za dni Noego, kiedy to nie spostrzegli się, że przyszedł potop (por. Mt 24, 37-44). Bóg przychodzi weryfikować nastawienie naszego serca, poznać intencję i nastawienie, z jakimi wykonujemy nasze zwykłe codzienne obowiązki.
A zatem – bądźmy czujni, uważni i wrażliwi na rzeczywistość dziejącą się obok nas, w naszym dzisiaj, aby poznać dzień, w którym Pan przychodzi.