Zbliża się koniec roku liturgicznego…
Listopadowy czas modlitewnej łączności z naszymi bliskimi zmarłymi, oczekującymi na nas w Domu Ojca, przygotowuje nas na koniec roku liturgicznego. Odwiedzanie cmentarzy, pamięć o zmarłych i modlitwa za nich ma pomóc nie tylko im, ale także nam – byśmy żyli w nieustannym ukierunkowaniu na życie wieczne. Najbliższa niedziela będzie ostatnią niedzielą roku, następna rozpocznie okres Adwentu. Liturgia Kościoła prowadzi nas w tych dniach poprzez teksty dotyczące czasów ostatecznych, kiedy wszyscy spotkamy się przed Boskim Obliczem, z bagażem życiowych doświadczeń i wyborów, i dokonamy tego ostatecznego. Jak zatem żyć, aby wybór ten był pewny? Czy się kierować?
Myśl odnosząca się do mojego ostatecznego celu musi bezwzględnie panować, musi być jedyna: cała reszta jest jej podporządkowana. Czynnik ten sprawia, że stawia się czoła pokusom i wychodzi się z tej próby zwycięsko; dobra ziemskie należy widzieć z perspektywy wartości, jakie mają i która w uporządkowany sposób ma prowadzić do celu. Jeśli racja, powód istnienia jest stale obecny w umyśle, wówczas ciągle spogląda się ku górze. Człowiek w ten sposób myślący jest mocny, niezłomny; żwawo, pewnie podąża ku świętości.
Życie wielu ludzi pozbawione jest sensu: chrześcijańskiego, ludzkiego; żyją, ale nie żyją. Rozbiegane i zmienne myśli, kaprysy, zadziwiająca lekkość, frywolne lektury, próżne rozmowy.
Niestałość w działaniu, działanie przypadkowe, bezsens życia są wynikiem zapomnienia o celu. Błąkające się statki, których przeznaczeniem jest zatonięcie; podróżnicy idący po drodze przeciwnej do wyznaczonego celu; chorągiewki budzące śmiech innych i upokorzenie przed sobą samym; nieświadomi i kierowani nie umysłem, ale instynktem dążącym do przyjemności, podobni do zwierząt.
Tekst pochodzi ze zbioru medytacji bł. Jakuba Alberionego „Krótkie medytacje na każdy dzień roku”, wyd. Edycja Świętego Pawła 2014. Dzieło dostępne w księgarniach Św. Pawła oraz w księgarni internetowej www.edycja.pl